Mud Party IV Jelenia Góra/Miłków/Karpacz 7-10 lipca

Relacja/podsumowanie organizatorów tej wspaniałej imprezy:

Mud Party IV Jelenia Góra / Miłków / Karpacz 07-10 lipca 2016
Ech ,działo się działo. Ale może tak od początku. Całą imprezę przygotowywaliśmy dla Was od kilku miesięcy. Aby wyszło osiemdziesiąt parę kilometrów trasy przejechałem ich ponad 2000. Sprawdzanie terenów czy nie lasy, czy nie parki, czy nie natura 2000 itd. Umowy z właścicielami terenów, na których były odcinki specjalne i cała wielka papierologia ,aby to wszystko spiąć do kupy. Oczywiście mega wyzwaniem było ogarnąć wszystkie tematy związane z Guinnessem. W końcu przyszedł czas i zaczęliście rozbijać namioty na bazie imprezy. Obiecaliśmy sobie, że wszystko będzie co do minuty i tak się też stało. Na prologu poradziliście sobie mistrzostwo świata. Z wszelkimi awariami radziliście sobie wszyscy na bieżąco. Patrzyłem na to wszystko z podziwem. Autobus, Grabek, Bielscy i wielu innych, spawarki części zapasowe, wszystko mieliście pod ręką, aby przetrwać to ,co dla Was zostało przygotowane. 28 godzin i 21 odcinków specjalnych to nie była zabawa. Dostaliście od nas prawdziwe wyzwanie. Wiedziałem, że nie wszyscy dadzą radę pokonać wszystkie próby czasowe i zdobyć wszystkie pieczątki. Nie spodziewałem się tylko, że OS nr. 1 nie zostanie pokonany przez nikogo. Wiem powstał tam zator. Dwa patrole zblokowały cały odcinek na kilka godzin, których nie dało by się już odrobić. Panowie PILOT w aucie jest po to aby wyjść z auta i ocenić czy jest szansa na pokonanie tej przeszkody. Wy już teraz o tym wiecie :)
Po raz kolejny zaskoczyliście nas uczciwością. Brakowało pieczątki - dzwoniliście, urwała się pieczątka - dzwoniliście. Rafał pogubił drogę, nie zgadzały mu się metry też dzwonił i to przez 3 godziny dopóki nie okazało się, że padł mu metromierz. Wszystko wyszło tak jak właśnie to sobie układaliśmy w głowie ,aby stworzyć rajd jak najbardziej idealny. Nie wszystkim da się dogodzić. Jak mi niedawno powiedział dobry znajomy, 100% zadowolenia to komunizm. Nie udało się zakończyć roadbooka zgodnie z planem. Pogoda zepsuła temat i zdmuchnęło ślizgawkę. Jedynym rozwiązaniem było poinformowanie wszystkich ,że ślizgawka i pieczątka pod urzędem miasta w Karpaczu będzie zrobiona grupowo i pojedziemy tam wszyscy razem ,po limicie czasowym. To był strzał w dziesiątkę. To właśnie ten wspólny wyjazd nie wiadomo skąd zintegrował wszystkich w jednej chwili. Ta cała frajda z robieniem pieczątki na schodach i jazda ze ślizgawki :) nie da się nawet opisać jaką nam frajdę sprawiło patrzeć na Waszą zabawę.
Wyścigi równoległe. Zdjęcia tego nie pokażą i żaden film nie będzie w stanie przekazać tych wszystkich emocji. Front lip Piony, Loty Damiana i cała reszta, to było jak magia. Wszyscy mimo rywalizacji pokazali, że są jak jedna wielka rodzina. Wyniki , nagrody, biesiada i historie jak pokonaliście odcinek i że pieczątka była ukryta za skałami. Każda z ekip miała inne wspomnienia i inne wrażenia ale tak jak pisałem wcześniej byliście wszyscy jednością.
Nadeszła niedziela i czas na Guinnessa.
Co mam tu napisać ? O jeździe na torze się nie da bo nie ma takich słów, po prostu zrobiliście to :) 1014 przejazdów w ciągu godziny. Każdy kto mógł ratował innych ,gdy samochody odmawiały posłuszeństwa. Więcej i szybciej, aby rekord był jak największy. Byliście, jechaliście i wiecie, że pobić ustanowiony przez Was rekord , nie będzie łatwo :)
O pobijaniu rekordu na ślizgawce też można książkę napisać. Błotne loty Damiana pokazały swe ciemne oblicze na środku deptaka. Jak bym nie widział ,to bym nie uwierzył, że silnik może ot tak,wypaść w kawałkach z samochodu na asfalt :) Szybka akcja, piach nawieziony, posprzątane i dalej na sznurku. Do bicia rekordu na ślizgawce nie było wielu chętnych z poza uczestników Mud Party. W głowie miałem, że wyjdzie lipa i nie damy rady. Oczywiście nie dałem tego po sobie poznać. Jakie było moje zaskoczenie, gdy zobaczyłem co Wy tam wyprawiacie. Niektórzy z Was wbiegli pod tą górkę kilkanaście razy. Wszystko zaczęło być realne i w końcu okrzyki na górze że rekord wyrównany i teraz tylko tłuczemy go tak ,aby był jak najwyższy. I co ? Był 529 osób a my podnieśliśmy poprzeczkę do 670. Zrobiliście 170 zjazdów więcej. Jesteście najlepsi :)
Z naszej strony chcieliśmy Wam wszystkim podziękować, że przyjechaliście na nasza imprezę. Mamy nadzieję że to co Was u nas spotkało pozostanie na długo we wspomnieniach. Jeżeli było coś nie tak bierzemy to na klatę i przepraszamy.
Specjalne podziękowania należą się osobom, dzięki którym wszystko wyszło jak wyszło :Mariusz i Iwona Stanowscy, Marcin, Jagoda Mazurek, Monika Bis, Darek Gutowski, Maciek Lipiński, Michał ( kurde nie pamiętam nazwiska ) Patrycja Łygan, Jagoda Gromek, Maks Gromek, Paweł Tatarzyn, Izabela Czeszyk, Dominika Stanowska, Firma Dobrowolski, InterCars, Devil, Prezent Marzeń, Emilia Mroczkowska ”Sobieska -Sala Bankietowa” , U.M.S. Warszawa, KSGran-Mariusz Pleśniarski, Micro Events, 4funtv, Zbigniew Iwańczuk ( Off road Chronicles ), Jaworowy Zdrój, Mariusz Stanowski Autoholowanie, Medyk4x4, Jelonka.com. , Koszulkowy Koncept, Akapit ,Piekarnia Szymańscy,Szekla4x4,Land Rover –Jelenia Góra.
Wielkie podziękowania również w kierunku władz Jeleniej Góry i Karpacza. Szczególnie dla władz Karpacza, bo pozwoliły nam na takie rzeczy, za które inni wsadzili by nas do czubków
Pewnie jak zwykle o kimś zapomniałem ale tak już mam.
Dzięki tym ludziom i tym partnerom nie dali byśmy rady. Sylwia też znosiła mega moje nerwy gdy co chwila ktoś rzucał nam kłody pod nogi.
Mud Party to nie my organizatorzy. Mud party to Wy wszyscy i atmosfera jaką tworzycie.
Jesteście wielcy. Dziękujemy (y)
A teraz to co najważniejsze :)
Wyniku Mud Party 2016
Turystyk Wyczyn
1. 01 Artur Zadwórny i Kamil Dudek 1501 minuty
2. 02 Damian Bartnicki i Ewelina bartnicka 3023 minuty
Turystyk z Wyciągarką
1. 13 Daniel Partyka i Dominik mazurek 1539 minut
2. 04 Mateusz Bielski i Fojucki 1757 minut
3. 05 Adam Bielski i Grzegorz Bartnik 2029 minut
4. 10 Robert Niwak i Agnieszka Nowak 3180 minut
5. 06 Łukasz Bonikowski i Kamil Kuciński 3887 minut
6. 09 Łukasz Zając i Wojtek Bytow 4070 minut.
7. 03 Sylwester Matuszewski i Karol Antoniak ( karta zdana po czasie NK )
8. 07 Marian Brzozowski i Radosław Chudkiewicz ( karta zdana po czasie NK )
Wyczyn
1. 14 Tomasz Grabowski i Jacek Chomiak 1647 minut
2. 16 Grzegorz Szmidla i Aleksander Szmidla 1713 minut
3. 15 Paweł Piątczak i Marcin Pytlewski 2475 minut
Wyczyn Elektryk
1. 19 Marek Matuszczak i Maciej Młynarz 955 minut
2. 11 Sebastian Bartkowiak i Mariusz Bzyl 1105 minut
3. 17 Jerzy Stosiek i Marcin Laskowicz 1500 minut
4. 18 Sebastian Konieczny 1934 minuty
5. 25 Paweł Kośminski i Zuzanna Kośmińska 1998 minut
6. 40 Kuśmierczyk Marcin i Stefaniak Rafał 2272 minuty.
Extreme
1. 22 Rafał Nycek i Iza Nycek 194 minuty
2. 20 Tomasz Ciech i Damian Brudz 202 minuty
3. 21 Rafał Czech i Krzysztof Gargula 1270 minut
Quad
1. 07q Tomasz Jarczyk 5 minut
2. 11q Jakub Maniecki 266 minut
3. 01q Anna Wiśniewska 1530 minut
4. 08q Julian Łygan 1577 minut
5. 03q Michał Lewandowski 1854 minuty
6. 02q Michał Kostyk 1856 minut
7. 04q Marcin Siemiradzki 2882 minut
8. 05q Dorota Siemiradzka 2942 minuty